Piszę ten komentarz tutaj, chociaż nie bezpośrednio odnosi się on do tego tekstu.
Na stronie Instytutu Misesa nieraz są publikowane teksty, w których autorzy wyrażają negatywną opinię na temat istnienia własności intelektualnej. Można odnieść wrażenie, że członkowie Instytutu są nastawieni przychylnie wobec infoanarchizmu.
Dlaczego więc strona IM jest na licencji wyłączającej możliwość komercyjnego wykorzystania treści znajdujących się na niej przez osoby odwiedzające stronę?
Czy nie lepiej byłoby, gdyby strona była opublikowana na licencji CC0, albo co najwyżej CC-BY?
↧
Autor: Łukasz Górka
↧